Takie rozładowanie da się łatwo porównać z kartą katalogową w celu stwierdzenia, jak duży ubytek pojemności nastąpił w danym akumulatorze. Stwierdzenie pojemności na poziomie poniżej 80% jest uznawane w wielu normach za granicę oznaczającą koniec eksploatacji.
Ocena akumulatora przez przeprowadzenie rozładowania
Podstawowym narzędziem oceny stanu pracy akumulatora wyłączonego z pracy w układzie zasilania gwarantowanego jest wykonanie rozładowania od poziomu pełnego naładowania do poziomu pełnego rozładowania stałą wartością prądu w sposób długotrwały, np. 20 h.
Oczywiście mogą pojawić się głosy mówiące, że np.: „w moim przypadku 80% w zupełności wystarcza, bo mój układ ma zapas czasu podtrzymania”. Jest w tym stwierdzeniu odrobina prawdy. Natomiast nie wolno zapominać, że uszkodzenia akumulatorów mogą być też, czy nawet często są, zjawiskami nagłymi. To znaczy, że któreś z kolei rozładowanie może wykazać nagły spadek pojemności z wartości 75% na wartość 30% pojemności nominalnej i wtedy dojdzie do awarii zasilania w układzie napięcia gwarantowanego. Niestety przewidzenie takich nagłych procesów jest bardzo trudne szczególnie w układach zasilania gwarantowanego. Co oznacza, że granica 80% jest umowną barierą, której przekroczenie naraża nas na zdecydowanie większe ryzyko nagłej utraty pojemności i tym samym utraty zasilania.
Spadek pojemności poniżej 80% wartości nominalnej nie jest natomiast bardzo krytyczny w układach zasobników energii w energetyce rozproszonej, chyba, że układ stanowi także źródło zasilania rezerwowego.
Układ służący do badania pojemności akumulatora podczas rozładowania przedstawiamy w 66 numerze „Pomiarów elektrycznych w praktyce”.
Podobne artykuły
Zobacz również
We wtorek 9 kwietnia w KSE odnotowano rekordową generację źródeł #PV. O godz. 12.15 pracowały one z mocą 10 650 MW, a w godz. 12-13 wyprodukowały 10 530 MWh energii, co stanowiło ponad połowę zapotrzebowania w tym czasie. pic.twitter.com/uPSGRYNdcQ
— PSE S.A. (@pse_pl) April 10, 2024