Przecież nie zawsze chodzi o posprzątanie gruzu po kuciu cegieł, tynków i betonów. To nie tylko odciski na rękach od noszenia ciężkich wiader z kawałkami ścian. To również potrzeba dokładniejszego wysprzątania otoczenia, pozbierania kurzu i drobnych ścinków przewodów, lub zwyczajnie potrzeba odkurzenia puszek elektrycznych czy rozdzielni mieszkaniowych. Wiadomo, najlepsze i najmocniejsze to odkurzacze sieciowe. Są w stanie wciągnąć praktycznie wszystko i to dosłownie. Jednak nie zawsze jesteśmy w stanie znaleźć ten jeden punkt, do którego możemy się podłączyć. Dlatego też na rynku zaczęły pojawiać się odkurzacze bezprzewodowe. Małe, poręczne i lekkie urządzenia, dzięki którym wykonamy wiele ze wspomnianych już zadań. Jednak i w tym przypadku potrzebujemy nie raz czegoś większego i bardziej pojemnego.
Bo czasem po pracy trzeba też posprzątać. Odkurzacz GAS 18V-10 L PROFESSIONAL
Praca elektryka to nie tylko układanie instalacji, wiercenie, przewiercanie, kucie ścian i łączenie wszelakich punktów elektrycznych oraz rozdzielni. To również żmudne i nielubiane przez wielu sprzątanie stanowiska pracy. Narzędziami, które nigdy przy tym nie zawodzą to miotła i łopata, ale czasem i one nie wystarczają.
Tego typu potrzeby spotykają również i mnie. Pomimo tego, że zajmuje się merytoryczną stroną elektryki, to również jestem czynnym elektrykiem, który działa w podobny sposób jak wielu z Was. Dlatego też w moje ręce dostał się tytułowy odkurzacz, a mianowicie Bosch GAS 18V-10 L Professional. Jest to odkurzacz działający bezprzewodowo, którego źródłem zasilania są baterie 18V standardowe, jak i Pro-Core. To co najważniejsze w tym odkurzaczu to:
- niewielkie gabaryty, dzięki którym jesteśmy w stanie swobodnie przewozić urządzenie z budowy na budowę,
- niewielka waga urządzenia, niestanowiąca trudności podczas jego przenoszenia,
- wygodny uchwyt oraz regulowany pasek naramienny,
- wbudowane w obudowę segregatory na rury i końcówki,
- wyświetlacz poziomu naładowania baterii,
- długa i elastyczna rura odkurzacza, wygodnie nawijana na odkurzacz i zabezpieczana gumowym uchwytem.
Jak widać, lista zalet tego typu odkurzacza jest dość długa. Dodać można jeszcze to, że na baterii standardowej o pojemności 4,0Ah możemy odkurzacz spokojnie przez około 40 min. Jednak jak to zwykle bywa, w beczce miodu zawsze musi się znaleźć łyżka dziegciu, który może nas trochę rozczarować. Na poniższym materiale wideo możecie sami zobaczyć w czym dokładnie jest problem. Nadmienić mogę jednak, że:
- pojemnik odkurzacza jest dość nieduży, co przy filtrze wypełniającym większość objętości pojemnika (nie korzystam z worków, są dla mnie niepraktyczne), rodzi problemy z częstym opróżnianiem zbiornika i bardzo małą rezerwą na wciągany materiał,
- w momencie kiedy nasz pojemnik jest częściowo zapełniony, wówczas dość mocno spada siła ssania odkurzacza i więcej rozcieramy kurz i pył, niż go usuwamy,
- konstrukcja odkurzacza sprawia, że nadaje się on do dość lekkiego sprzątania: powciąganie drobnych kamyków, pyłu, drobnych ścinków przewodów, czy odkurzenia samochodu firmowego, jednak nie powinien być używany wespół z bruzdownicami, ponieważ jest zdecydowanie za słaby aby nadarzyć nad tak dużą ilością pyłów itp.
Jak widać nie ma urządzeń idealnych. Odkurzacze sieciowe są zdecydowanie pojemniejsze i silniejsze, jednak zawsze musimy posiadać źródło zasilania, czyli zwyczajne gniazdko elektryczne. Jednak w momencie, kiedy mamy do wykonania różnorodne prace monterskie, to wówczas nie ma co zastanawiać się nad tym i warto zainwestować w tego typu odkurzacz. Zresztą, jak było widać na materiale wideo, sam byłem na etapie sprzątania po łączeniu tablicy mieszkaniowej.
Red. Mateusz Maciejczyk
Słowa kluczowe:
elektronarzędziaPodobne artykuły
Zobacz również
Temat przywrócenia obliga, czyli obowiązku sprzedaży energii elektrycznej poprzez rynek giełdowy został ostatnio jakby zapomniany na rzecz politycznych targów wokół dalszego zamrażania cen energii, perspektywy ich odmrażania. Co dalej z obligiem?https://t.co/NeTwV4JTAg
— WysokieNapiecie.pl (@WysokieNapiecie) May 13, 2024